"Nie piosenką, ale sercem" - Grupa Uwielbienia Spichlerz

Najnowsza płyta GUS. Bardziej dojrzała od poprzedniej. Widać to w bogatych aranżacjach, a także tekstach. Dla ucha jest to zaleta i przyjemność. Z drugiej strony te piosenki w mniejszym stopniu nadają się do uwielbiania na spotkaniach modlitewnych. Szczere teksty piosenek porywają do śpiewania razem z GUSem, wyznawania Jezusa, podnoszą z przygnębienia i budzą wiarę. Po prostu bomba!

"Nie skończę Cię chwalić" - Grupa Uwielbienia Spichlerz

Ten zespół to moje najnowsze odkrycie. Chociaż zawartość płyty jest z gatunku worship, to jednak te nagrania zdecydowanie różnią się od TGD, Deus Meus, Gospel Rain czy Teraz. Nie umniejszając niczego tym wykonawcom w piosenkach GUS czuje się jeszcze bliższą, bardziej intymną relację z Jezusem. Nawet kosztem pewnej szorstkości w warstwie wokalnej i tekstowej. Nie ma wątpliwości, że ich celem jest uwielbianie Pana. Przynajmniej połowa pieśni nadaje się do śpiewania podczas spotkań modlitewnych.

"Teraz"

Kolejna na polskim rynku płyta uwielbieniowa. Tym razem została nagrana z inspiracji ludzi z Chrześcijańskiego Kościoła Reformacyjnego. Wspierają ich muzycy TGD i Full Power Spirit. Piosenki porywają zarówno muzyką, jak i tekstami. Duży chór, trochę rapu, trochę śpiewu operowego, muzyka pop, ale także ostre gitary. Proste teksty, oparte na Bożym Słowie, przedstawiają podstawowe przesłanie Ewangelii, pełne pasji dla Jezusa. "Teraz nadszedł czas, aby zdobyć ten kraj... dla Jezusa!!!"

"Startooj" - Gospel Rain

Gospel Rain to duży chór gospel wzbogacony o zespół i świetnych wokalistów. Zespół w obecnym kształcie i brzmieniu to całkiem inna bajka niż to, co słyszeliśmy na płycie przed 7 laty. Muzyka rytmiczna, pulsująca, dobrze zaaranżowana, wokale świetnie się w nią wspasowują. Płyta to mieszanka gospel, soul, jazz w klimacie uwielbienia. Piękne teksty o powierzeniu się Jezusowi, o bliskiej z Nim relacji. Jak ostatnio na wszystkich tego typu płytach są też elementy przyciągające uwagę młodych odbiorców, czyli sekwencje rapowane, no i sam tytuł "Startooj". Więc startooj uwielbiać Pana!

"21 Days" - Shadowbox Puppets

Chcę podzielić się dzisiaj z Wami wrażeniami po przesłuchaniu płyty naszej wakacyjnej gwiazdy. Mam nadzieję, że uda mi się zachęcić Was do zwrócenia uwagi na utwory Shadowbox Puppets prezentowane na antenie Radia Omega. Powiem krótko - warto. A czym dłużej słucham płyty 21 Days, to coraz większą sympatią darzę muzyków zza oceanu.

Cała recenzja...

"Jordan Riley" - Jordan Riley

W internetowym radiu OMEGA wygrałem płytkę nieznanego mi wcześniej Jordana Rileya - młodego wykonawcy chrześcijańskiego ze Stanów. Stacja ta promowała zespoły i wykonawców niezależnych z kręgu CCM (niestety już nie nadaje). Napisałem dla nich kilka recenzji płyt tzw. gwiazdy miesiąca.
Wrażenia muzyczne: jest to album debiutancki, to słychać, instrumentarium to gitary + sekcja rytmiczna, aranżacje są dość proste, albo lepszym słowem byłoby - surowe.

Cała recenzja...

"Veni Creator" - Dobry Duch

Kiedyś w radio usłyszałem niesamowicie melodyjną piosenkę zaśpiewaną przez wokalistę obdarzonego bardzo przyjemnym głosem. Długo dochodziłem do tego, kto to śpiewa. Okazało się, że zespół pochodzi z Zagłębia. W końcu udało mi się kupić płytę. Jest na niej kilka bardzo przebojowych, popowych utworów zręcznie zaaranżowanych. Dużym atutem są też dwaj wokaliści o ciepłych głosach. Niestety, płyta okazała się epizodem na rynku CCM. Bracia Kindla zaangażowani w Dobrego Ducha, teraz grają pierwsze skrzypce u Stachurskiego, a także nagrali własne płyty pod szyldem "Kindla".

"Na żywo" - Trzecia Godzina Dnia

Chór babtystów śpiewający gospel, soul, pop i rock dyrygowany przez Piotra Nazaruka wsparty dobrym zespołem akompaniującym pod wodzą Pawła Zareckiego. Oprócz tego wokaliści Beata Bednarz, Natalia Niemen, Mate O. i Mietek Szcześniak. Naprawdę wysoki poziom muzyczny i wokalny oraz świetna realizacja koncertu prezentowanego przez TVP2. Słucha się jeszcze lepiej niż pierwszej płyty studyjnej 'Hosanna'.

"Totalne uwielbienie" - Mate O.

Jak wspomina sam Mateusz Otremba, podczas pobytu w Wielkiej Brytani nasłuchał się trochę najnowszych nurtów muzyki uwielbieniowej tworzonej w środowiskach charyzmatycznych. Po powrocie do kraju powstała płyta nagrana na żywo, brzmiąca akustycznie, rzucająca się w uszy ekspresyjnym wokalem Mate O., gitarami w stylu U2 i tekstami świadczącymi o bliskiej relacji autora z Jezusem.